The list

Pewien czas temu natknęłam się na program o Magdalenie Prokopowicz. Większość z Was pewnie zna jej postać. I to właśnie ona zainspirowała mnie do sporządzenia listy.
Jest to lista drobnych przyjemności, które dają mi poczucie szczęścia, choćby chwilowego. Dla Was mogą to być bardzo przyziemne rzeczy, ale pamiętajcie, to moja lista.

Some time ago I came across a program about Magdalena Prokopowicz. I guess most of you know her. She was the source of my inspiration to make the list.
This is my list of small pleasures, which give me the feeling of happiness, even if it's short-lived. 
For you these may be very mundane things, but remember it's MY list :)

# weekendowe poranki naszej trójki
# słyszeć od moich chłopaków, że mnie kochają
 
# our weekend mornings
# hearing that my boys love me

 
# patrzeć jak mój syn kręci rączką, gdy coś mi wyjaśnia ;)
# kawa wypita w ciszy (podczas gdy chłopaki świetnie się bawią)

# watching my son gesticulates while explaining something to me ;)
# coffee drunk in silence (while my boys are having fun)

Źródło: www.dumpaday.com

# cisza w domu wczesnym rankiem i cisza późnym wieczorem
(nocny marek ze mnie :)
# pobyt w rodzinnym domu w sobotnie przedpołudnie
# spotkania ze znajomymi i przyjaciółmi (nawet gdy dzieje się to w totalnym chaosie ;)
# taniec

# silence in my house early in the morning and late in the evening 
(I'm a night owl)
# spending early Saturday afternoon in my family home
# get-togethers with my friends (even if in total chaos ;)
# dancing 


# samotny wyjazd na zakupy, dobra kawa i lektura (wszystko w jednym)
# wyjście do kina z moim mężem (jak za czasów studenckich)
# czytanie magazynów na plaży na leżaku/widok i szum rozbijających się fal

# having a shopping day alone, good coffee and good reads (all in one)
# going to the cinema with my husband (as in olden times ;)
# reading magazines on the beach; staring at and listening to the waves


#  kupno kwiatów (szczególnie piwonii - dlaczego w Polsce
dostępne są tylko wiosną?)
 # zapach powietrza na zewnątrz o poranku (wiem banał, ale czułyście to? :)

# buying flowers (especially peonies - why in Poland 
are they on sale only in spring?)
# the smell of the morning air (cliché , I know, but have you smelled it? :)

Źródło: blog.oregonlive.com

# przestawianie przedmiotów w domu (ramek, ozdób, itd.)
# porządek w domu (choć ostatnio mój synek przenosi swój pokój do salonu)
# oglądanie ulubionych filmów (wielokrotne i w zależności od humoru)

# rearranging things in my house (photo frames, decors, etc.)
# having my house neat and clean (tough one, as my son is relocating his bedroom to my living room)
# watching old movies (repeatedly and according to mood)


Źródło: www.thisisnotadvertising.wordpress.com
# pisanie bloga (ostatnio ;)

Co jest na Waszej...?


# writing the blog (recently ;)

What's on yours...?




 


Comments

  1. Zabrakło:...oglądanie i sypanie niczym z rękawa tekstami ' FRIENDSow' :) super post♡♡♡

    ReplyDelete
    Replies
    1. No tak 😊 jak mogłam zapomnieć! Dodaję do listy! :)

      Delete
  2. Wzruszyłam się :) czasem musimy sobie przypominać co jest najważniejsze.... a to przecież te drobiazgi wokół.....

    ReplyDelete
    Replies
    1. no właśnie, często zapominamy o tych drobiazgach. Dzięki za miłe słowa :)

      Delete

Post a Comment