Easter's coming :)





Bardzo Wam się podobały poprzednie "badyle", hehe, więc postanowiłam się z Wami podzielić jeszcze jednymi, które mam w domu. Te z pewnością wszyscy rozpoznają - forsycja. Mi kojarzy się nie tylko z nadejściem wiosny (zawsze tnę je do wazonu, kiedy jeszcze nie kwitną, rozkwitają w domu i bardzo długo zdobią mój dom :), ale i z Wielkanocą. Świetna i tania ozdoba! A u Was jak przygotowania do świąt?

Since you liked the "sticks" I showed you before, hahahah, I decided to show you some more of the sticks I have at home. Those I suppose you all know - forsythia. It reminds me of early spring (I always cut it with growing buds which blossom at home :) and with the Easter. Great and cheap decor! How is your Ester prepping?

Comments